Widzieliśmy:
- zabawkowe czujniki, które trzeba było wyrzucić przy rozładowanej baterii,
- czujniki podające jedną liczbę danych dziennie (jak rozumiesz np. nienormalne wibracje, jeśli ktoś w pobliżu używał młotka?),
- usta wypełnione słowem „sztuczna inteligencja”, gdy były tam tylko 2 (wibracje, grzanie) neurony, słyszeliśmy
-mówienie o „samouczeniu się”, kiedy wystarczyło z góry określić tolerancję dla każdej przyjmowanej wartości,
-osoby dodające termin „AI” kiedy przyjęte wartości korelacji nie zostały nauczone
Po prostu fajnie byłoby zobaczyć numer w aplikacji i sprzedać go jako rozwiązanie… ale jak bardzo byłby przydatny?
Ale co by było, gdyby teraz mielibyśmy stały system UNIWERSALNEGO ROZSZERZALNEGO WYKRYWANIA, składający się z bramki sieciowej + platformy + powiadomień push, otwartego, automatycznego dostrajania, IoT, uczącego się maszynowego, wszechstronnego i nieskomplikowanego zestawu urządzeń, która zawiera najbardziej błyskotliwą opatentowaną sztuczną inteligencję do konserwacji predykcyjnej (PRAWDZIWE, a nie tylko słowo marketingowe)? A co, jeśli system nie tylko odbiera dane, ale może również wysyłać polecenia z aplikacji (zwolnij, zatrzymaj itp.)?
Mielibyśmy do czynienia z czymś, co naprawdę może przeprowadzić konserwację predykcyjną, ale, co ważniejsze, może zrobić o wiele więcej.
Czy to sen? Nie, to już tam jest. My w Motive go wymyśliliśmy i opatentowaliśmy. Nazywa się DOKTOR 4.0
Industrial invention patent No. 102021000024412